Czytają

środa, 10 października 2012

O herbacie w serduszka słów kilka :)

Będzie to pierwsza herbaciana 'recenzja', którą przychodzi mi przedstawiać.
Jakiś czas temu wspominałam, że otrzymałam od 1000 smaków świata  kilka smacznych herbatek i kawy oraz małą rozkwitającą niespodziankę, którą niebawem Wam pokażę. 

Jesień jest idealną porą roku, na szlifowanie herbacianego smaku. Sama uwielbiam parzyć sobie herbatkę za herbatką i dzielić się swoimi odkryciami. Ostatnio od Pauliny dostałam smaczną odsypkę i muszę zakupić pełnowymiarowe opakowanie. MNIAM!.

Ale nie o tym...

Na pierwszy ogień idzie Sencha Czerwone Serduszko, która urzekła mnie słodkim składem i wyglądem. Różowiutkie czerwone serduszka idealnie się komponowały z wieczorem w ramionach Lubego, kiedy za oknem hula wiatr. Ah, jeszcze więcej książek Agato.


Czym tak właściwie jest sama Sencha? Jest to rodzaj japońskiej zielonej herbaty, którą przygotowuje bez mielenia liści. Jest zdecydowanie silniejsza niż jej chińskie odpowiedniki. 
Parzy się ją w temp. 80'C. 


Sama herbata urzeka niesamowitym zapachem - jest tak przyjemny, że chce się ją zaparzyć w ogromnych ilościach i pić non stop. 
Dodatkowo idealnie dobrane składniki - pąki róży, które nadają niesamowitego smaku; truskawki, dzięki którym herbatka nabiera słodkiego aromatu, cukrowe serduszka- dość długo się rozpuszczają, więc nadają uroczego klimatu.

Herbatka sama w sobie jest słodka, więc słodzenie jej jest bez sensu - zabiłoby to całą magię senchy.



Do filiżanki wsypałam jej niewiele - napar był mocny, pachnący i smaczny, niesamowicie smaczny
Razem z Lubym napawaliśmy się słodkością. A ja dodatkowo wyłapywałam jaki składnik czuć najbardziej. Wg mnie jest to róża, na drugim miejscu truskawki.





Co więcej mogę powiedzieć ? Geniuszem jest tu słodki smak, który wpada w kubki smakowe :D Dla smakoszy takich wymysłów będzie to herbatka idealna. 

Polecam na zimne wieczory, których coraz więcej. 



Ahoj!








8 komentarzy:

  1. Nie ma nic lepszego na długie jesienne wieczory jak dobra herbata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem maniakiem herbacianym, czasem kupuję te w torebkach, ale jednak właśnie takie liściaste lubię najbardziej, szczególnie zielone.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam herbaty sypane a zwłaszcza zielone. Miałam kiedyś podobną z śnieżynkami z cukru:) super są takie śliczne cuda w filiżance :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam różne herbaty, ta jest całkiem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, chyba bym nie mogła funkcjonować bez herbaty ;) te serduszka są urzekające :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam herbatę, ale mimo wszystko nie lubię jak takie paprochy pływają w moim ulubionym kubku i lecą mi do buzi. dlatego moim naj jest dilmah:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...