Czytają

środa, 15 sierpnia 2012

American's łup + nieidealne paznokcie.

Cześć Wam w tą zimną środę! :)

Wczoraj wraz z Czarną Orchideą wybrałyśmy się po odbiór naszych łupów.
Korzystając z obecności mojego dobrego znajomego poza granicami europy, dorobiłam się wcierki i scrubu Hair Fertilizer. Odkąd zobaczyłam na blogu jednej z dziewczyn zdjęcia z efektami, nie mogłam przejść obojętnie obok takiej oferty.  Niestety kurację zacznę dopiero po 4 tygodniach z BioVaxem, muszę odesłać swoją opinię, tak więc poczekam z testowaniem.
Dodatkowo zgarnęłam kilka odlewek od Pauliny, dzięki :D
Namyśliłam sobie też, że kupię ampułki Radicala, ale mam HF, jantar i bioVaxa, więc na marne pieniędzy wydawać nie będę. 
BTW: czy któraś stosowała kapsułki Radicala? Zainteresowały mnie.

A tu macie kilka fot.



do scrubu dołączone są 3 wanienki, miarka, instrukcja obsługi. Z okazji tego, że odstawiłam szampony z SLS na dobre, przyda się taki specyfik. Posiada sls, a do rozrobienia potrzebujemy odrobiny sody oczyszczonej - tak więc idealny zastępca szamponów, których nie lubię. 


A takie zdjęcie znalazłam, jako dowód działania HF. Malutkie, ale widać jak zakola zniknęły. Chociaż zdania na forach zagranicznych są podzielone.



___________________________________________________________________

Użyczyłam sobie też lakier do paznokci, który mogłyście oglądać TU. I widzę, że moja smykałka do malowania (która i tak była marna) kompletnie uleciała. Za to przypomniałam sobie, jak nierówne mam paznokcie. Niestety odziedziczyłam po ojcu paznokcie w prążki, co możecie zobaczyć na zdjęciu, stąd ten brak idealnie pomalowanych paznokci.
Po 2 miesiącach nie malowania kolorami (kuracja 8w1) wciąż nie mogę się przyzwyczaić do latających po klawiaturze kolorków :)



Buziaki :)




14 komentarzy:

  1. też chce taki! :) Stosowałam ampułki radical ale przestałam bo włosy mi nie przestały wypadać;/

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurde, też będę musiała wypróbować, zaraz piszę do siostry

    OdpowiedzUsuń
  3. czeba było jeszcze jedną warstwę daaaac:P

    OdpowiedzUsuń
  4. ale Ci zazdroszczę tych kosmetyków! przydałby mi się taki scrub do skalpu. kapsułek Radicala nie miałam, ale wcierałam ampułki i szału nie było

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję dziękuję. zdania o radicalu są podzielone i chyba odpuszczę, bo podrażnia podobno.

      Usuń
  5. juz drugi raz spotykam się z tym specyfikiem ;) ciekawe jakie bd efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładny kolor lakieru, taka żaba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. czytam Cie :d dzis zaczelami jestem tu.bede latac miedzy postami :P
    kolorek super (pazurki w prazki ze wzgledu na luszczyce-typowo-bym powiedziala jako luszczyk od...od...mmhm od 12 roku zycia ;D a teraz ten scrub...ze takki peeling na skore glowy i scieramy luske? dobra, musze poczytac o tym. ciezko bedzie przebrnac przez calego Twojego bloga nie wchodzac nigdzie indziej :P ide w net obczaj scruba ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak milo. Nie wiedzialam ze takie paznokcie sa typowe. Teraz juz wiem, ze ojciec mial:) czytalam o tym szamponie o ktorym napisalas, fajna sprawa! Bede musiala sobie go zalatwic:) powodzenia w czytaniu a scrub fajna sprawa, sprobowalam juz:P

      Usuń
  8. no ja go kupuje na necie ;D bo u nas w aptekach jest ale slabszy i z tego co czytalam nie taki fajny. nie powiem...zszera mi wrecz czasem kolor, farbe z wlosow...ale dziala...wiec co mi tam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bede musiala sie zwrocic za granice kraju zeby go dostac. Byleby pomogl bo juz mam dosc luski.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...