źródło: światkwatow.pl |
Z pozoru aloes to mało wymagająca roślina, wystarczy ją podlać i postawić w słonecznym miejscu, a ona rośnie i daje soczyste łodygi pełne dobrego - i tu jest błąd. Podlewany aloes nie daje nam tego, co powinien dawać, a samą wodę. Aloes jest jak gąbka, chłonie wilgoć z ziemi i tą samą wilgoć oddaje, a nie o to przecież chodzi.
Aloes to rodzaj jednoliścienny sukulentów, liczy sobie ponad 400 gatunków. Jednym z nich jest ALOE VERA, który znalazł szerokie zastosowanie w lecznictwie. W liściach naszego aloesu zwyczajnego znajdziemy szereg smaczności w postaci aminokwasów, enzymów, witamin, związków mineralnych, nienasyconych kwasów tłuszczowych, naturalnego kwasu salicylowego, saponiny, cukrów itp.
Również zastosowanie aloesu jest wielkie- wiele kosmetyków naturalnych jest robionych właśnie na bazie tej wspaniałej rośliny.
O właściwościach wspominałam TUTAJ.
źródło: wikipedia. |
Jak uprawiamy aloes?
W zależności od pory roku aloes potrzebuje odpowiedniej temperatury - w lecie jest to 18'-24'C, zaś w zimie tylko przedział od 6-10'C. Jeżeli chcemy, żeby nasza roślinka zakwitła, przetrzymujemy go przez okres 4-5 tyg. w temp. 10'C.
Dobrym miejscem dla Aloesu jest nasz parapet, latem możemy go wystawić na zewnątrz, jednak należy pamiętać, aby był ochroniony przed deszczem.
Podłoże w jakim doskonale rozwija się aloes to przepuszczalne, piaszczysto- gliniaste. Możemy jednak wykorzystać normalną ziemię z domieszką piasku i gliny.
Aloes podlewamy RAZ W TYGODNIU, musimy dbać o to, aby nie zalać korzeni i nie dopuścić do ich gnicia. Zimą podlewamy rzadziej, ale pilnujemy, żeby podłoże całkiem nie wyschło.
Aloes dobrze sobie radzi bez wody, dlatego jest to roślina dla leniwych i zabieganych. Jeżeli jednak zależy nam na zdrowym miąższu, to musimy przyłożyć się do tego bardziej :)
Roślinę przesadzamy w okresie wiosennym, rozmnażamy za pomocą małych odnóżek, które rosną wokół naszej rośliny właściwej. (swoją drogą mam ich już 10, tak więc na wiosnę mogę komuś odsadzić :) )
W lecie zasilamy aloes słabym roztworem nawozu wieloskładnikowego (co dwa tygodnie)
Nie zraszamy liści, wylewamy nadmiar wody z podstawek.
światkwiatów.pl |
Niby wszystko się wydaje takie proste, a jednak, żeby wyhodować sensowną roślinkę trochę trzeba zapamiętać.
Mam nadzieję, że komuś to pomoże :)
A zamówienia na wiosenny aloes już zaczynam zbierać :)
( z trzech krzaczków trochę tego będzie)
Pozdrawiam:)
Przyda się bo właśnie planuję ukraść babci jedną doniczkę z aloesem :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia więc w hodowli :)
UsuńA za ile chcesz odsadzić ? Chciałabym mieć swój aloes ;p podaj cenę
OdpowiedzUsuńjaka tam cena!? :D rzucisz na doniczkę i przesyłkę i jest Twój :)
Usuńczyli tak mniej więcej ? ;p
Usuń10-14zl? :D
Usuńłee.. taniocha ;p ale jeszcze podpytam mamę czy nie mamy :)
UsuńW razie czegoś napiszę czy jestem chętna :)
tylko powiedz mi jeszcze.. czy to wygląda tak jak na zdjęciu ? Że liść przełamie się na pół i jest tam ten "żel" ? Do czego można go zastosować na włosy i jak działa ?? Słyszałam, że dobry jest na włosy aloes: maski aloesowe [ z aloesem ;p ] itd, ale nwm jak działa taki aloes 'nie przerabiany' chemicznie.. ;p
Usuńja wyciskałam kilka kropli soku prosto do maski, włosy były dociążone i baaaaaardzo gładkie, jednym słowem - genialne. Sok można wcierać na twarz, skórę, można go pić.. Zastosowań jest wiele! :)
UsuńDzięki za post, mój aloes rośnie sobie u babci i ma się tam całkiem nieźle, ale planuję go zabrać do siebie więc ta notka jest mi bardzo przydatna:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny dla mnie post - posiadam aloes, ale niestety nie jest mu u mnie dobrze ^^'. Zmobilizuję się do dbania o niego i będę się trzymała wskazówek :).
OdpowiedzUsuńpowodzenia ;d
UsuńMoże też sobie sprawię, a co! Otagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, dziękuję, zaraz odpowiem:)
UsuńTego potrzebowałam!
OdpowiedzUsuńMój aloes na coś "cierpi" ostatnio, a poza tym nie wiedziałam jak o niego dbać, teraz już będzie mi łatwiej! Świetnie że napisałaś taką notkę!
cieszę się, że mogłam pomóc :)
Usuń