Czytają

piątek, 23 listopada 2012

RECENZJA: Nawilżamy skórę z Ecodermine - Balsam Cztery Pory Roku.


Witam!
Jak napisałam, tak robię - pojawiam się dzisiaj. 4 dni matur doprowadziły mnie do kosmicznego osłabienia i dzisiaj postanawiam wyspać się na całego. brrr... 
Ale najpierw post o kosmetyku, który powinien się znaleźć w kosmetyczce każdej z Was, a mianowicie- Balsam Cztery Pory Roku Ecodermine.



Posiadam wersję Intensywnie Nawilżającą - otrzymałam ją w ramach testów dla któregoś z portalu. Są jeszcze inne wersje: wyszczuplająca i rozświetlająca, które zbierają równie dobre noty.

Zacznę od pytania: kto powiedział, że eko kosmetyk musi być drogi? Balsamy CPR zawierają 95% składników naturalnych! I są bardzo tanie, ich ceny wahają się w granicach 8-12zł. Więc na każdą kieszeń.


Podejście producenta do wypisanego składu bardzo mi się spodobało. Na fioletowo zostały zaznaczone składniki, które nie są ekologiczne, co pozwala nam na szybką decyzję o kupnie, nawet bez konieczności głębszej analizy. 

W moim balsamie mamy zaznaczone 3 składniki, czyli:
Phenoxyethanol- półsyntetyczny środek konserwujący. Lżejszy zamiennik parabenów,
Potassium Sorbatesól kwasu karboksylowego. Substancja konserwująca uniemożliwiająca rozwój mikroorganizmów w czasie używania produktu,
Sodium Benzoate - konserwant. Alergicy powinny unikać tego składnika. Uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym.


Szatę graficzną opakowania oraz jego ergonomiczność polubiłam od razu- jest przyjemne, wygodne i z łatwością wydobędziemy z niego kosmetyk. Same plusy. 



Konsystencja- gęsta, powoli się wchłania. Jest wydajny, używam dobrych kilka tygodni i została mi 1/4 produktu.


Jak moja skóra zareagowała na ten produkt? Gdyby mogła to zapewne by mruczała! Balsam jest 8 cudem świata i nikt temu nie powinien zaprzeczyć. Świetnie nawilża, powoli się wchłania co potwierdza naturalny skład. Łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia. Przy regularnym stosowania przywraca zdrowy wygląd skóry. Pachnie trochę chemicznym jabłkiem, ale nie męczy noska.

Jesteście zainteresowane produktem? 
Myślę, że spróbować za kilka zł. nikomu nie zaszkodzi, tym bardziej, że to chyba najprzystępniejsza cena na rynku. 
Mnie osobiście kosmetyk zadowolił i jestem pewna, że do niego wrócę. Jest porównywalny do balsamów, które kupowałam w aptece za 30-40zł i nie były składowo w takim procencie naturalne.

PharmaCF może być z siebie dumna!


Jak Wam się podoba?

P.S. Po tej całej maturalnej męczarni mogę stwierdzić, że najgorzej poszła mi matma. Mój humanistyczny mózg mimo tak intensywnej pracy nie pozwolił mi rozłożyć skrzydeł i napisać wszystkiego jak należy. To nic - mam pół roku, to baaaaardzo dużo czasu= zadań z matematyczki :D 
Chyba najbardziej zadowolona jestem z angielskiego i rozszerzonego polskiego, taką maturę mogłabym napisać :) 

 Adios! 






5 komentarzy:

  1. Ostatnio mam fazę na balsamy do ciała. Chętnie bym wypróbowała te balsamiki. Gdzie można je kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z dostępnością chyba jest ciężko. W rossmanach nie widziałam - zapewne w hipermarketach będą :)

      Usuń
  2. Jak go gdzieś znajdę to na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie widziałam, ale mam teraz spory zapas więc nie kupię póki co..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpadłam na niego przypadkiem, zapłaciłam "bagatela" ok 7zł a dostałam idealne cudo o wspaniałym zapachu zielonego jabłuszka. Też o nim pisałam i zgadzam się z Tobą w 100% że jest bardzo dobry...A inne z tej serii jeszcze nie wiem bo mam za dużo balsamów, ale zapachy mają nieziemskie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...