Dziś kolejny post 'zapchaj dziurę', czyli tygodnik pielęgnacyjny. Ten tydzień był pielęgnacyjnie taki sobie, nie byłam zadowolona z kondycji włosia i jutro zapewne je podetnę (o ile będzie ku temu sposobność). Końcówki nie są porozdwajane, jednak zrobiło się z nich nieprzyjemne sianko.
Poniedziałek:
Mycie: Seboradin przeciwłupieżowy,
Odżywka na skalp: Avalon Organics,
Odżywka na długość: Eva natura z dziką różą,
Wcierka: BioVax Med
Wtorek:
Mycie: Fitomed do suchych i normalnych,
Odżywka na skalp: Avalon Organics,
Maska: Lniana,
Wcierka: BioVax Med
pochmurny dzień :) |
Czwartek:
Mycie: Fitomed do suchych i normalnych,
Odżywka na skalp: Avalon Organics,
Odżywka na długość: Eva natura z dziką różą,
Wcierka: BioVax Med
Płukanka: rozjaśniająca Herbapol,
Piątek:
BioVa Med,
Wcierka na noc: Hair Fertilizer,
Sobota:
Mycie: Dermedic,
Maska: samoróbka,
Wcierka: kawowa,
Płukanka: z łupin cebuli,
Niedziela:
Wcierka: kawowa,
Wcierka na noc: Hair Fertilizer,
Olej na długość: Green Pharmacy Rozgrzewający,
Stworzyłam własną wcierkę, chciałam dodać więcej ziół, jednak stwierdziłam, że w Seboravicie jest ich wystarczająco. Zaparzyłam za to mocną kawę z cynamonem i zmieszałam. Całość wygląda tak:
Odżywka na długość: Eva natura z dziką różą,
Wcierka: BioVax Med
Płukanka: rozjaśniająca Herbapol,
Piątek:
BioVa Med,
Wcierka na noc: Hair Fertilizer,
Sobota:
Mycie: Dermedic,
Maska: samoróbka,
Wcierka: kawowa,
Płukanka: z łupin cebuli,
Niedziela:
Wcierka: kawowa,
Wcierka na noc: Hair Fertilizer,
Olej na długość: Green Pharmacy Rozgrzewający,
Stworzyłam własną wcierkę, chciałam dodać więcej ziół, jednak stwierdziłam, że w Seboravicie jest ich wystarczająco. Zaparzyłam za to mocną kawę z cynamonem i zmieszałam. Całość wygląda tak:
...i niestety niesamowicie śmierdzi. Połączenie kawy z rzepą jest jednak męczące :D Ale przygotowuję się przed mieszanką z cebulą i czosnkiem, to dopiero będzie pachniało :)
Zobaczymy jak efekty :)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Agata :)
Mam nadzieję, że zapach Cię nie zniechęci, a rezultaty będą nagrodą za smrodek :D
OdpowiedzUsuńoj też mam taką nadzieję :D
UsuńPisałaś kiedyś o tej płukance z łupin cebuli? Na co ona?
OdpowiedzUsuńnadaje złotawego połysku :) stosuję ją do pojaśnienia i nadania refleksów.
Usuńtez to przerabiałam z wcierką ;) o ile samą rzepę da rade znieść to z czym innym jest jakaś dziwna..
OdpowiedzUsuńsama rzepa pachnie cudownie jak dla mnie:D ale z kawą... ojeju :C
UsuńAle gładkie włosy! Wcierka ciekawa nawet mimo zapachu:P
OdpowiedzUsuń