Czytają

sobota, 15 marca 2014

Isana Med - przyjemne nawilżanie.

Witajcie :)
Dzisiaj na tapetę idą dwa balsamy, które spotkamy w każdym Rossmannie. Marka Isana i jej medyczna linia to kosmetyki, które ostatnimi czasy podbijają moje serce ( i skórę ).

Balsam możemy zakupić w dwóch wariantach:
~z mocznikiem 10%
~z mocznikiem 5,5%

Skupię się na wersji z większą ilością mocznika, na końcu napiszę dlaczego.

Balsam złapałam w czasach suszowego kryzysu za niewielką cenę. Akurat była promocja i akurat zawartość portfela nie pozwalała na zakup czegoś specjalistycznego, dlatego zdecydowałam się na Isanę. Mam bardzo przyjemne doświadczenia z tą marką - dezodoranty nie mają aluminium, masła do ciała idealnie sprawdzały się na mojej czuprynie, a żel pod prysznic (o którym jeszcze wspomnę w innym poście) nie wysuszał mnie. Dlaczego więc nie spróbować balsamów?



Isana Med UREA + to jeden z tych balsamów, które powinna wypróbować każda osoba, mająca problem z suchą skórą. Balsam jest bardzo tłusty, długo się wchłania (to akurat nie każdy lubi) i nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na skórze. Stosowany zaraz po prysznicu, ratował moją skórę przed wysuszeniem (chlor dosłownie zabija moją skórę). Wystarczyły dwa użycia i już zauważyłam różnicę w nawilżeniu. Rozprowadza się z łatwością i jest bardzo wydajny. Raj na ziemi.
Ma lekki zapach, nie męczy, nie dusi.
A jak reagowały miejsca zmienione chorobą? Łuska została usunięta, plamki były wręcz 'mokre' od nawilżenia, nie czułam (nareszcie!) swędzenia. Czego więcej może chcieć tak wymagająca skóra?

Trochę gorzej wypadła wersja standardowa Isana Med UREA (5,5%), aktualnie jestem na jej wykończeniu i niestety nie mogę tak wiele dobrego o niej powiedzieć. W tym przypadku nawilżenie jest raczej chwilowe. Balsam zostawia nieprzyjemną warstwę na skórze, nie eliminuje aż tak swędzenia.
Nie mówię, że jestem na nie, może komuś mniej wymagającemu balsam przypadnie do gustu, jednak moja skóra potrzebuje naprawdę dużo. Na plus mogę ocenić wydajność - męczę i męczę, a jestem dopiero w połowie :) Zapach podobnie jak wersja wyżej. Cena oczywiście niższa, ale kogo to dziwi :)
____________

Jakie sprawdzone specyfiki polecacie na wysuszoną, wymagającą skórę?
Pozdrawiam, Agata :)


15 komentarzy:

  1. Kocham wersję z 10% mocznikiem, moja skóra po chlorowanej wodzie bardzo cierpi, a tu czuję ulgę już po 1 aplikacji :) Faktycznie tłusty, ciężki i długo się wchłania, ale efekty są tego warte :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze ich, ale może kiedyś kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo dobrego o nich ostatnio czytam, przy kolejnej wizycie w ross na pewno kupię ten 10%:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ureą miałam krem do rąk. Był idealny na zimę.
    Całkiem niedawno zastanawiałam się, jak sprawdzają się te balsamy.

    OdpowiedzUsuń
  5. zamierzam wypróbować całą tą serię, moje ciało uwielbia mocznik

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam wersję z 5,5% mocznika i jestem zadowolona, ale nie mam jakiś dużych problemów z suchością:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Udała się im ta seria :-) Wszyscy chwalą, bo faktycznie mocznik daje sobie radę nawet z mocno przesuszoną skórą :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak do tej pory używałam tylko kremu do rąk Isany z mocznikiem i byłam zachwycona efektem. Aktualnie zdradziłam go dla kremu Pat&Rub, ale ze względu na ogromną różnicę w cenie i porównywalne działanie wrócę z podkulonym ogonem do Isany ;-)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja za namową koleżanki kupiłam w aptece krem 30 z mocznikiem na suche miejsca (na stopy )taki krem powinien mieć każdy w domu według mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam kremu z mocznikiem 5,5 % i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny post :)
    obs=obs? zacznij,a na pewno się odwdzięczę
    dreamsstation.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawie brzmi :))
    u mnie już ostatnie dni urodzinowego Konkursu, byłoby mi miło gdybyś zajrzała :)) mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html Serdecznie zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Polecam żel do kąpieli z tej samej serii :)
    Zapraszam do mnie, rozdanie! http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...