Czytają

sobota, 19 stycznia 2013

Top Lista: Wcierki na porost.

Witajcie!

Długo poszukiwałam wcierek, które mogłabym zaliczyć do swojego TOP.
Po prawie roku pielęgnacji znalazłam trzy, których postanowiłam się trzymać i które działają na pobudzenie cebulek. 


Mimo, że wysuszył mi skórę, to genialnie zadziałał na mieszki włosowe. Byłam z niego zadowolona i w lutym do niego powracam. Tym razem mam 'przy sobie' kosmetyki które na bieżąco radzą sobie z jakimikolwiek zmianami, więc myślę, że będzie łagodniej, ale i z efektem :) 
Przyrost możecie zobaczyć w ramach wrześniowej aktualizacji.



2. Tonik wzmacniający  'Receptury Babuszki Agafii'

Zdecydowany KWC - nie tylko jako wcierka przyspieszająca porost, ale też jako kosmetyk łagodzący i nawilżający skórę głowy. Jestem nim oczarowana i z pewnością wrócę do niego, po wykończeniu wszystkich innych, których resztki zalegają w szafce. 
Do tego urzekający zapach, który jest niesamowicie przyjemny... Cud natury- dosłownie :)



3. Joanna Rzepa - Kuracja Wzmacniająca.

Nie pisałam o niej jeszcze na blogu. Recenzje na wizażu są różne i naprawdę długo się zastanawiałam nad jej zakupem. Odstraszał mnie obecny w niej alkohol, ale koniec końców zdecydowałam się. 
Na początku urzekł mnie zapach... To trochę sprzeczne z tym co napisałam wyżej, bo rosyjski tonik pachnie kwiatkami, a kuracja Joanny pachnie mocną rzepą. Mimo to zakochałam się w tym smrodku.
Rzecz jasna nie byłam systematyczna, aż w końcu zaprzestałam aplikacji. 
Wróciłam do niej w listopadzie i wcierałam jak należy.
Efekty były naprawdę przyzwoite, zahamowała wypadanie włosów i przybyło mi odrobinę więcej niż zazwyczaj.
Nie wysuszyła skóry i unosiła włosy.

źródło: http://anythingiseverythingforwomen.blogspot.com/2012/05/kuracja-wzmacniajaca-rzepa-joanna.html


Aktualnie tak prezentuje się mój TOP. Jantar stosuję już jakiś czas i zobaczymy jakie efekty przyniesie, ale nie liczę na zbyt wiele.

Jakie wcierki polecacie na porost? 
Pozdrawiam,
Agata :)


12 komentarzy:

  1. właśnie kupiłam sobie ten tonik i mam nadzieję, że się spiszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie używam Joannę ale za krótko używam żeby mówić o efektach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co na porost stosuję olejek GP z czerwoną papryką, ale mam ochotę na wypróbowanie kuracji z rzepy z Joanny - może, jak wykończę GP to sięgnę po rzepę, skoro trafia do top wcierek na porost warto się nią zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tonik Babuszki Agafii również mam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z rosyjskich mialam tonik, ale na wypadanie ;)
    chętnie wypróbuję też tę wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jantara nie probowalas ? Wiesz ty co.. :-) jantar jest najlepszy.. mi w trzy tygodnie wlosy urosly ok. Dwa cm :-) warto!l

    OdpowiedzUsuń
  7. ja na porost polecam wlasnie Jantar i naturalny sok z rzepy (ja kupuje swoja na targu, scieram na tarce, odciskam sok i wcieram w skalp- nie trzymam zapasu bo strasznie smierdzi, za rzepa moze lezec w lodowce nawet miesiac i ok). Poza tym wcierka Joanna Rzepa- mnostwo baby hair! poza tym picie drozdzy i siemienia lnianego dziala lepiej niz wszelkie suplementy z apteki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie skończyłam stosowanie żelu z Biovaxa..
    Wysuszył mi skórę głowy, ale czupryna zagęściła się trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od siebie polecam khadi, jantara i maseczkę z drożdży (taką robioną samemu). Dużo nowych włosków po tych specyfikach wyrosło, a obecne szybko rosną. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...