Czytają

wtorek, 30 kwietnia 2013

Receptury Babuszki Agafii - Maska drożdzowa, cud natury :)

 Witajcie! 
Znalazłam chwilę czasu w tym przedmaturalnym rozgardiaszu, żeby napisać post o masce, którą pokochałam całym sercem i włosami :) Myślę, że macie podobne odczucia względem niej, bo jest naprawdę genialna.

Maska została stworzona do przyspieszenia porostu włosów. Pod tym względem niestety jej nie przetestowałam - miałam jej za mało. Wiecie jak to jest, tu się komuś odleje, tam się da spróbować i znika. Z racji tego nakładałam jej niewielkie ilości na długość.
Konsystencje ma naprawdę nieprzyjemną, to chyba jeden z jej głównych minusów. Bardzo źle mi się pracuje z kosmetykami do włosów tego typu. Zamiast ładnie oblepiać włos, to lubiła spływać i płynąć po szyi, mimo tego, że włosy były bardzo dokładnie odsączone z wody. Z czasem zaczęłam ją mieszać z innymi maskami, gęstszymi. I tu już było dobrze











Jednak uwielbiam ją nakładać solo. Na moich w pełni naturalnych włosach zdziałała niesamowite cuda. Po zmyciu były bardzo dobrze nawilżone, niesamowicie sypkie i w ogóle nie były zestrączkowane. Dosłownie idealnie domknięte, nawilżone i błyszczące. 
Błysk był tak zauważalny, że czasem zbierałam pytania, czego używałam, że tak dobrze odbija się od nich światło i są takie piękne.
Z tych względów jest to (aktualnie) mój nr 1. 



Składowo maska jest bardzo przyjazna, znajdziemy sporo ekstraktów, które właśnie powinny działać na porost włosów. Jeżeli Wam przyspieszyła - dajcie znać. Przy następnym zamówieniu z pewnością znajdzie się i w moim koszyku. Wtedy wypróbuję jej właściwości na porost.
Teraz zaczynam przygodę z kilkoma nowymi kosmetykami, pokażę je Wam przy następnym poście.



Miałyście? Jak się sprawdziła?
Pozdrawiam,
Agata :)

21 komentarzy:

  1. Bardzo modne stały się ostatnio rosyjnskie kosmetyki, ja jeszcze nie mam nic ze wschodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a polecam serdecznie, każdy musi czegoś spróbować i z pewnością znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  2. Mam ją i u mnie wielkiego efektu 'wow' nie było, ale za to stosuję ją teraz jako odżywkę b/s i w tej roli sprawdza się lepiej :) Starsznie podoba mi się, że cudnie nabłyszcza włosy :)) Myślę, że jak stan moich włosów troche się poprawi to będzie działać cuda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę. Zauważyłam, że na włosach w dobrym stanie działa właśnie lepiej. Pewnie nie ma aż takiego regenerującego działania.

      Usuń
    2. I pięknie pachnie na włosach:D

      Usuń
  3. Kocham rosyjskie kosmetyki, ale na razie próbowałam tylko szamponu (Baikal Herbals) i paru balsamów Babuszki. Masek jeszcze nie miałam, dotąd jestem wierna Biovaxowi, ale może przy najbliższym zamówieniu na jakąś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie zastanawiam się czy nie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie ona jakoś nie powaliła na kolana, ale była o niebo lepsza od jajecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach jej zakup, bo słyszałam że można ją właśnie bezpiecznie stosowac na skalp i sprawdza się jako odżywka b/s.

    OdpowiedzUsuń
  7. Była to moja maska na kwiecień, jeszcze się nie skończyła ale mam co do niej mieszane uczucia. I faktycznie konsystencja jest zbyt rzadka, ja zagęszczałam mąką ziemniaczaną.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam w planach zakup, słyszałam, że u mnie w zielarskim można ją kupić stacjonarnie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w niektórych faktycznie jest już dostępna, ja u siebie nie widziałam :C

      Usuń
  9. lubię tą maskę,mam ochotę zamówić ją ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie maska bardzo dobrze sprawdza się na skalpie i odrostach. Zostawia je nawilżone i mięciutkie.

    OdpowiedzUsuń
  11. poczytałam sporo opinii na jej temat i jednak zamówiłam :) :) :) nie mogę się doczekać kiedy ją dostane :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...