Czytają

środa, 17 kwietnia 2013

Rozjaśnianie płukankami - efekty po 2 miesiącach & tagi :)

Cześć Wam! 
21 lutego (TU) pokazywałam Wam, jak wstępnie wyglądają moje włosy po płukankach rozjaśniających. Bardzo chciałam im nadać ciepłego odcienia i myślę, że mi się udało. W słońcu jestem bardziej ruda niż brązowa :)

Nadal stosuję płukankę rozjaśniającą z Herbapolu oraz łupiny cebuli. Wspaniale dają sobie radę. Ostatnimi czasy włączyłam też rumianek, napar wychodzi naprawdę mocny.


Kilka razy zdarzyło mi się nałożyć maskę z dodatkiem soku z cytryny. Całe szczęście włosy na tym nie ucierpiały, a wręcz przeciwnie. Jedynie skóra głowy 'krzyczała'.
Na zdjęciu obok widać nawet mój 'odrost'. Różnica będzie niestety widoczna cały czas. Ale mi to nie przeszkadza :) 



A jak to wyglądało w poszczególnych miesiącach?
(Dodam, że wszystkie zdjęcia były robione w pełnym słońcu, więc kolory nie mogą być przekłamane :) )


Kolor się poprawił i nabrał blasku. Widać też jak zmieniła się kondycja mojego włosia, cudownie :) 
Będę kontynuowała swoją płukankową pielęgnację, weszła mi już w nawyk :) 

Zrobiłam też zdjęcie włosków moich i TŻ. Tak się składa, że w słońcu ma masę rudawych refleksów, co świetnie widać.  (i mam jakieś śmieszno-czerwone końcówki :P ) 



________________________

Dostałam również kilka TAGów od mojej przyjaciółki Koci (na której bloga serdecznie zapraszam- pisze baaaaardzo ciekawie, tylko szkoda, że notki krótkie :( ). Dzięki Mała :*



Zasady:

Po pierwsze: Wyróżnij 5 blogów (nie można wyróżnić osoby, od której dostało się wyróżnienie).
Po drugie : Poinformuj osoby wyróżnione o wyróżnieniu.
Po trzecie: Umieść wyróżnienie na swoim blogu.
Po czwarte: Podziękuj za wyróżnienie.
Po piąte: Opisz siebie w 3 słowach.

Haaa, ja w 3 słowach: leniwa, nieodpowiedzialna, optymistka.

Wyróżniam wszystkie blogi, które znajduję i czytam ( i które czytają mnie). Nie mam głowy, żeby je tu wypisać.


Z tym jest już ciężko. Czytam naprawdę duuuuuuużo blogów, ale nie ma chyba takich, które zaliczyłabym do top. 
Jednak wielką przyjemność sprawia mi czytanie: 
*Koci - życiowo i o życiu, o pierdołach, o emocjach. Tak jak lubię.
*Czarnej Orchidei - od niej się w sumie wszystko zaczęło. 
*Łojotokowej Głowy - już kiedyś wspominałam, że to moja 'chorobowa' siostra. Wszystkie notki wchłaniam z przyjemnością.
*Marty - urocza dziewczyna, której styl pisania jest świetny. Zresztą porusza wiele ciekawych tematów.

... i to chyba na tyle :D 


Pozdrawiam Was ciepło i słonecznie,
Agata :)







27 komentarzy:

  1. Moje włoski niestety ziół nie lubią na długości, wiec byłyby suche na wiór po takich płukankach. Znów nagietkowa za bardzo nawilża - aż przewilża mi włosy:< Ale za to miód nawet nawet.
    Strasznie podoba mi się efekt na Twoich włoskach, uwielbiam rudo złote refleksy:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję:) ja sie obawialam wlasnie przesuszenia, ale olejuje czesto i uzywam emolientowych odzywek, wiec daje rade. Nagietka nie probowalam, musze do niego podejsc:)

      Usuń
  2. ale super ci rozjaśniło :) ja chyba też zacznę stosować płukanki :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wyglądają Twoje włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miodziku mój na moje serce xD :* leniwa jesteś? Niemożliwe ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wyszło, piękne refleksy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A któż nie jest leniwy! ;P
    Ale w ogóle... jakie efekty! Nie dość, że ociepliłaś kolor włosów diametralnie, to jeszcze w sposób naturalny. A ja wciąż sobie wmawiam, że to takie tam tylko gadanie i jeszcze nikomu ie to nie udało. No ale teraz nie mam wymówki i biorę się do roboty, może i mnie też się uda!
    A poza kolorem- jakiego blasku nabrał Twoje włosy! Jestem pod ogromnym wrażeniem! No i kondycja- cudowna, widać, że są zdrowe. Gratuluję efektów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie daj znać jak przełamałaś płukankowe lenistwo :D
      dziękuję za miłe słowa :*

      Usuń
  7. ale złoto-rude:D spora różnica:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, bardzo ładnie rozjaśniły Ci włosy.
    Moja próba z korzeniem rzewienia była porażką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a z korzeniem jeszcze nie próbowałam, ale planuję do niego podejść :d

      Usuń
  9. faktycznie płukanki dają rade:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdzie można dostać tę ziołową płukankę z Herbapolu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam stacjonarnie w sklepie herbapolu:) kosztuje 5zł.

      Usuń
  11. Ale piękne! ten złocisty blask! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam!
    Cieszę się, że spotkamy się w czerwcu na zlocie blogerek z woj. lubelskiego :)

    Do zobaczenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie jaśniejsze. Teraz są bursztynowe. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to miłe, że doceniasz moją pracę.

LinkWithin

.linkwithin_inner { margin: 0 auto !important; } Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...