Wybaczcie mi ten zastój, ale jestem w koszmarnej formie i weny nie ma. Jednak przyszła pora na aktualizację, chociaż niewiele się zmieniło ;)
MAJ 2013 |
CZERWIEC 2013 |
Niewiele przybyło, odnoszę wrażenie, że trochę nawet ubyło, ale to zapewne wina podkręcania się włosów. Są ostatnio bardzo niesforne i nie mogę nad nimi zapanować. Obiecane ścięcie odkładam i odkładam, muszę się zmobilizować, bo końce strasznie cierpią, a ja mam już dość ciągłego rozplątywania.
Kosmetycznie było dość monotonnie:
Szampon - Green Pharmacy z Cynkiem i Dziegieciem Brzozowym - pisałam o nim TUTAJ, jednak teraz mam wersję z tym lżejszym detergentem.
Odżywka na skalp: Balsam Babuszki Agafii na Łopianowym Propolisie - podobno przeciwko wypadaniu, trochę marnie działa. Wolałam balsam od Green Pharmacy.
Odżywki na długość: pełna różnorodność, denkuję wszystko przed wyjazdem, żeby jak najmniej ze sobą zwozić.
Wcierka: Tonik przeciw wypadaniu z Receptur Babuszki Agafii - wersja wzmacniająca bardziej do mnie przemawiała.
Oleje: na skalp Musztardowy, na długość różnie - alterra, łopianowy, bądź krem z Isany kakaowy do kremowania,
Płukanki: napar z łupin cebuli, herbatka '7 ziół' z Biedronki, Aloes 10x zatężony,
Coraz częściej tworzę na głowie warkocze, koczka już dawno nosiłam. Suszarka nadal w ruchu- bez niej moje włosy wyglądają na matowe i optycznie jest ich o połowę mniej.
Wybaczcie jakość :)
Ostatnio nawet udało mi się zapleść kłosa, jednak z moimi łapami wyszedł dość nieogarnięty (po kilku minutach trzymania rąk do góry przestaję je czuć :P )
Zauważyłam też sporo grubszych włosków, happy!
Pozdrawiam Was serdecznie,
Agata :)
też mam ten szampon z Dziegieciem, zapach jest dla mnie koszmarny. efektów nie widzę więc na pewno nie kupię ponownie, z trudem przychodzi mi zużywanie go. masz ładne lśniące włosy
OdpowiedzUsuńja zapachu już nawet nie czuję. U mnie szampon daje świetne efekty, dlatego się go trzymam :)
UsuńPiękne zdrowe włoski :) I zaczęły się ładniej układać, to pewnie dlatego taka niewielka różnica w przyroście!
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanko - jaką miałaś farbę na włosach na zdjęciu z maja ?
OdpowiedzUsuńA włoski masz piękne :)
Agatka nie farbuje włosów. Różnica w kolorze to kwestia oświetlenia i efekt płukanek. :)
UsuńŁadnie błyszczą i wyglądają jakbyś je zafarbowała :) Mi akurat suszara bardziej matowi i sama z siebie rozluźnia skręt, ale objętość daje większa to fakt.
OdpowiedzUsuńto efekt płukanek :p
Usuńdziękuję :)
Lubię warkocze, często je noszę.
OdpowiedzUsuńsą przewygodne :)
UsuńJa nawet takiego nie potrafię sobie zrobić... Ach ten talent...
OdpowiedzUsuńz czasem Ci wyjdzie :)
UsuńStrasznie podobają mi się takie warkoczowe kombinacje na lato :)
OdpowiedzUsuńmi również. Nawet bardziej niż koczki :)
UsuńPiękny warkocz, ja mam dwie lewe ręce i ciężko mi nawet najprostszego warkocza zrobić, już mąż mi ładniejszego robi ;)
OdpowiedzUsuńah Ci mężczyźni. Ja chciałam, żeby mój Luby spróbował mi zrobić kłosa, bo ręce mi odpadały, ale niestety nie jest chętny do pomocy :D
Usuńmi suszarka niesamowicie puszy włosy więc jej unikam
OdpowiedzUsuńto tylko potwierdza fakt, że nie wszystkim pasuje to samo :)
UsuńJa mam właśnie ładniejsze włosy po wysuszeniu suszarką bo są wygładzone a jak wysychają same to takie siano :) Pozdrawiam Dominika
UsuńZadbane ,śliczne włosy!Ja zaczynam używać olej musztardowy,mam nadzieję że nie spowoduje wzmożonego wypadania włosów.
OdpowiedzUsuńjeżeli nie będziesz go nakładała w ogromnych ilościach i nie za często, to nic nie powinno się złego dziać :)
Usuńładne masz włosy...obserwujemy?
OdpowiedzUsuńMam włosy w tym stylu co Ty, ani falowane ani proste, najchętniej codziennie bym je prostowała ale mi ich szkoda :) kupę nerwów kosztują człowieka :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy masz! Mam w domu czysty szampon dziegdziowy i tak przeokropnie cuchnie, że nie potrafię go używać. W dodatku zapach utrzymywał się na moich włosach. Okropieństwo!
OdpowiedzUsuń